niedziela, 28 lipca 2013

TAG: I ♥ SUMMER :)



Hej!
 

Jak wam mija ten upalny weekend? Ja niestety wczoraj byłam w pracy a dzisiaj chowam się w zacienionym pokoju..

Dla tego przychodzę do was z czymś lekkim i przyjemnym, a będzie to
TAG:
I ♥ SUMMER :)



 
o to pytania:
 
1. ULUBIONY BRONZER NA LATO?
Hmm.. Nie ma takiego ;) ale jestem zadowolona z efektu Pryzmy brązującej od Marizy.

2. WYOBRAŹ SOBIE ZE BUJASZ SIĘ NA HAMAKU NA TROPIKALNEJ WYSPIE, SĄCZYSZ DRINKA, CO PIJESZ?
Zdecydowanie będzie to Mohito!!

3. ULUBIONY PRODUKT DO UST NA LATO?
Flos-lek lip Care wazelina kosmetyczna do ust & ochrona; waniliowa

4. BASEN CZY PLAZA?
Plaża!! Uwielbiam plażować, opalać się a przede wszystkim uwielbiam morze! Którego dzisiaj bardzo mi brakuje ;(

5. LATO=SZALONE WŁOSY, JAKI JEST TWÓJ ULUBIONY PRODUKT DO STYLIZACJI WŁOSÓW NA LATO?
Nie stylizuje włosów.. jedynie je pielęgnuje i na tą chwile moim ulubionym produktem jest Garnier Fructis Fresh szampon wzmacniający do włosów normalnych i przetłuszczających się, ewentualnie Suchy szampon od ISANY (pięknie pachnie)

6. OPALANIE CZY SZTUCZNA OPALENIZNA?
Opalanie.. nie lubię się smarować samoopalaczami..


7. ULUBIONY LAKIER DO PAZNOKCI?
Miałabym się ograniczyć do jednego? Nie ma szans! Zdecydowanie Czerwień, korale i neonowy róż!! :D

8. CZY MASZ SWOJE WAKACYJNE/LETNIE NAWYKI?
Nie mam żadnych letnich nawyków.. (?)

9. ULUBIONY ZAPACH NA LATO?
Yves Rocher
Woda toaletowa Naturelle, używam go w letnie dni, ale czy to jest mój ulubieniec? Mam ochotę na jakieś nowości :)

10. ULUBIONE JEDZENIE NA GRILLA?
Rzadko grilluje.. ale jak już to mocno przypieczona kiełbaska.. a jako ulubione Letnie jedzenie to zdecydowanie Makaron z truskawkami!! Ohh jak ja to uwielbiam!!

11. JAKI JEST TWÓJ ULUBIONY LATO-ODPORNY PRODUKT/tak do brzmi w dosłownym tłumaczeniu,ja bym powiedziała bardziej wodoodporny produkt?
A wiecie że nie posiadam w swojej kosmetyczce niczego wodoodpornego ;) ale jak już to tusz do rzęs na lato powinien być wodoodporny :)

12. JAKIE SA TWOJE PLANY NA WAKACJE? JEŚLI ICH NIE MASZ, NAPISZ JAKIE SA TWOJE WYMARZONE WAKACJE!
Wakacyjny przedłużony weekend już miałam, jednak na urlop czekam do Września i wtedy lecę na Brytyjską wyspę do mojego Ukochanego


i to wszystko :) Nie Taguje nikogo konkretnego. Jeśli macie ochotę na ten TAG to piszcie mi odpowiedzi w komentarzach albo podeślijcie linki do swoich wpisów :) 

Pozdrawiam
/ Moniak

niedziela, 21 lipca 2013

Żel ze świetlikiem lekarskim od Floslek / # Recenzja

Cześć wszystkim!


Nie tak dawno kosmetyki przeznaczone stricte na okolice oczu były mi zupełnie obce. Do pielęgnacji całej twarzy używałam ogólnych kremów i nie wyróżniałam jakoś tej partii.. Jednak zaczęłam odczuwać potrzebę większego nawilżania skóry pod oczami. Niekoniecznie kuracji  przeciwzmarszczkowych ale typowo nawilżających. 

Na pierwszą próbę przyszedł mi Żel ze świetlikiem lekarskim od Floslek, wybrałam wersję
z rumiankiem
ponieważ dużo pracuje przed komputerem i moje oczy często pod koniec dnia są zmęczone i zaczerwienione.



Żel ten jest przeznaczony do powiek jak i pod oczy. Chciałam kremu więc czemu wybrałam żel? ponieważ słyszałam dużo dobrych opinii na temat tego produktu, jak i również szukałam czegoś co sprawdzi się na noc ale również na dzień pod makijaż - i tu się nie zawiodłam.

Jeśli chodzi o działanie to... hmm... ciężko mi stwierdzić poziom nawilżenia, ale na pewno występuje bo zwyczajnie skóra w okół oka po aplikacji tego żelu była zrelaksowana, nie była ściągnięta, ani nie wołała o wodę. Ale co na pewno da się odczuć? Ukojenie!  Zwłaszcza latem jak włożymy słoiczek do lodówki. Fantastyczne uczucie chłodu, od razu znika opuchlizna po ciężkiej nocy.



Konsystencja lekkiego żelu spisuje się bardzo dobrze, nie klei się, szybko się wchłania, również nie napina skóry. Zapach delikatny, przyjemny ale po aplikacji w ogóle nie wyczuwalny. Co bardzo dla mnie ważne nie podrażnia i nie uczula!! Chociaż wiadomo na każdym niestety może bywać to różnie.




Podsumowując: Przyjemny ale szału nie robi. Dobry na dzień, na noc przydałoby się coś bardziej treściwego.

Za 10g produktu w praktycznym opakowaniu (chociaż niekoniecznie higienicznym) płacimy ok 5-7zł więc niewiele.. 
z dostępnością nie powinno być problemu, ja kupiłam go w Naturze.

Dajcie mi znać czy używałyście tego produktu z wydaniem "laboratorium"? A może używałyście tych "pharma"
bo słyszałam że nie tylko opakowaniem się różnią ale też działaniem..

Pozdrawiam xxx
/Moniak

Pogadanka..



Cześć wszystkim.

 

Oho hooo kiedy ja do was ostatnio pisałam? :( Muszę przyznać że było to wieki temu.. i od razu chciałabym bardzo przeprosić, za tą nieobecność po tej stronie. Ostatnie trzy miesiące były dla mnie bardzo intensywne i Mega wiele się pozmieniało przez ten czas. Sprawy prywatne, zdrowotne jak i nawet takie kosmetyczne przekręciły się dosłownie o 360stopni w między czasie zmiana pracy!
Na uczelni też nie było lekko jedna sesja goniła drugą i szczerze mówiąc miałam już dość! Na szczęście teraz mam wakacje od 2 tygodni a czasu coraz więcej wolnego.
Więc naprawdę jedyne na co miałam czas w 1miesiącu to sport – wzięłam się po zimę za siebie wspierała mnie w tym Ewa Chodakowska :) a efekty po miesiącu były niesamowite – więc polecam każdemu kto ma nadprogramowe kilka kg czy cm ;) albo po prostu chciałby zrobić coś dla swojego ciała !!!
Następne dwa miesiące były najgorsze, w tygodniu  praca i praktycznie każdy weekend poza domem (nie dla przyjemności) a największe zmiany, stres i problemy miały miejsce w ostatnich dniach.  Na szczęście teraz jest już spokojniej i tak jak pisałam czasu wolnego mam więcej.
W związku z tym postawiłam sobie 3 cele do realizacji których od dzisiaj zaczynam dążyć!



1.       Z nich to nauka języka angielskiego! Niestety należę do osób którym łatwo i trwale to nie przychodzi. Wiele lat nauki w szkole nie przynosiły żadnych efektów. Tym bardziej że po maturze zaprzestałam szlifować ten język.




2.       Sport! Dwa miesiące przerwy to wystarczające lenistwo.. Treningi z Ewką dawały mi tyle przyjemności i energii do działania więc czas najwyższy do tego wrócić.


3.       Ostatnie postanowienie to powrócić do mojego pamiętnika, bo właśnie tak chce traktować ten blog. Bez zbędnej spiny.. „aaa.. koniec miesiąca- muszę zrobić ulubieńców” Nie! Nie chce tego to jeden z czynników który mnie zniechęca do pisania. Chce pisać ale na luzie tak jak przy założeniu podczas powstawania tego bloga :)


Mam nadzieje że rozumiecie moje zachowanie i moją nieobecność po mimo niezdradzania szczegółów. Na usprawiedliwienie mogę dodać jeszcze fakt iż jestem cały czas z Wami po drugiej stronie, regularnie czytam, oglądam i komentuje blogi/vlogi.


A żeby nie była to tylko taka sucha pogadanka pokaże wam lakier który gości teraz na moich paznokciach i jego kolor przynosi mi wiele uśmiechu na twarzy :D



Już dawno za takim neonem się rozglądałam!  :))

To już wszystko z mojej pogadanki, mam nadzieje że u was wszystko ok.
Tule :** 


\Moniak
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...