środa, 6 lutego 2013

I love UREA / Recenzja

Cześć Dziewczyny!

Po sporej przerwie czas nadrobić zaległości ;) Co prawda sesja jeszcze się u mnie nie skończyła.. ale teraz egzaminy mam bardziej porozrzucane w kalendarzu, więc jest trochę wolnego czasu i postanowiłam zrobić połączenie Ulubieńców Stycznia z Recenzją. Nie będę mówiła o typowych ulubieńcach minionego miesiąca bo właściwie wszystko teraz Denkuje i większość rzeczy powiela się z ulubieńcami 2012.

Jakiś czas temu zauważyłam moją sympatię do pewnego składnika w kosmetykach, mało tego moja skóra też go bardzo lubi :))

 Mowa tu o Urea jest to nic innego jak Mocznik, w kosmetykach stosowany jako składnik o działaniu silnie nawilżającym.




Chciałabym wam przedstawić  5 kosmetyków  które na wysokiej pozycji w składzie mają Urea (zdecydowanie bardziej wole tą nazwę).
 Tak więc bez owijania w bawełnę.. przejdę do konkretów ;)



1. Isana, Intensywny krem do rąk / 5% urea
 Jako posiadaczka suchej skóry, poza twarzą, moje dłonie potrzebują szczególnej troski zwłaszcza teraz - zimą. Ten krem jest dla mnie idealny! Ma treściwą konsystencję o przyjemnym delikatnym zapachu. Zalicza się do tych ciężkich gęstych "zimowych" kremów jednak ja stosuję go przez cały rok. Latem zdecydowanie na noc chociaż w ciągu dnia też jest ok, w chłodniejsze dni aplikuje go prawie po każdym myciu rąk. Szybko się wchłania, nie lepi się lecz pozostawia na dłoniach taką przyjemną aksamitną hmm... "kołderkę"  ;) Zdecydowanie spełnia obietnice producenta. Nawilża pielęgnuje i ochroni. Mój nr 1!

Pojemność:   100 ml
Cena:            ok. 5 zł
Dostępność:  Rossman



2. Evree, Regenerujący krem do rąk do bardzo suchej, podrażnionej i zniszczonej skóry.
Jako że lubię nowości i promocje, moje oczy w Rossku wychwyciły również ten kremik, po mimo tego że nie słyszałam o nim wcześniej na Blogach ani na YT. 

Z tego co można zauważyć zazwyczaj producenci chwalą się Urea w składzie i prawie zawsze to podkreślają komunikatem "5% urea" tym razem widzimy hasła "bardzo sucha" "podrażniona.." jedynie w składzie już na 3 pozycji znajduje się mocznik. Krem został wzbogacony o d-pantenol, alantoinę i olejki owocowe tj: olej migdałowy, avokado i arganowy), nie posiada parebenów, więc całkiem nieźle. Kremik podobnie działa jak ten z Isana. Nawilża, odżywia i przyśpiesza regenerację zniszczonego naskórka, jednak jego zapach jest zbyt intensywny- a szkoda. Chociaż zapach to rzecz gustu więc warto wypróbować.

Pojemność:   100 ml
Cena:            ok. 9 zł
Dostępność:  widziałam go jedynie w Rossmanie


3. FussWohl, Intensywny krem do pielęgnacji suchej skóry stóp / 10% urea
Krem do stóp o intensywnym działaniu nawilżającym i pielęgnującym zrogowaciały naskórek. Stopy po nim są miękkie i odżywione, fajnie działa na pięty jednak nie zawsze sobie z moimi radzi (ale raczej to wynik braku mojej systematyczności ;) ) Krem ten zawiera 10% Urea, glicerynę oraz wosk pszczeli co w połączeniu daje przyzwoite efekty na stópkach. Nie ma typowego zapachu cytryn, mięty czy kamfowy, dzięki czemu po aplikacji nadmiar można wsmarować w dłonie.

Pojemność:   75 ml
Cena:            ok. 5 zł
Dostępność:  Rossman



4. Isana Med Urea, krem na noc do bardzo suchej skóry / 5% urea
Bardzo fajny krem zamknięty w szklanym słoiczku, jednak nie dla wszystkich, a raczej tylko dla suchej skóry! Bo nawet rano przy myciu czuje go na skórze, co nigdy mi się nie przytrafiło przy innych kremach również tych do suchej skóry. Na początku trochę się przestraszyłam, ponieważ nałożyłam go na podrażnione policzki, wystąpiło ściągniecie i pieczenie skóry, które zmniejszało się wraz z regeneracją naskórka. Na szczęście nie pogorszył stanu, a robi to co ma robić czyli: łagodzi, nawilża, zmniejsza uczucie swędzenia, szybko się wchłania ale skóra 'nie pije' go do końca. Rewelacyjny krem na mrozy, chociaż nie polecam go pod makijaż ewentualnie gdy nałożymy go jedynie na przesuszone miejsca.

Pojemność:   50 ml
Cena:            ok. 5 zł
Dostępność:  Rossman




5. Isana Med, krem do intensywnej pielęgnacji ciała / 5% urea
Krem polecany do pielęgnacji suchej skóry.Przyjemny zapach i gęsta, treściwa konsystencją - może niekoniecznie nadaje się do codziennej pielęgnacji całego ciała, było by to mało wydajne i pracochłonne. Nie mniej jednak spisuje się rewelacyjnie miejscowo! Jest idealny i w sumie najlepszy(jak dla mnie) na suche i szorstkie pięty - efekty widzę już po 1 aplikacji, fajnie działa na łokcie, kolana czy dłonie. Polecam go osobą które borykają się z suchymi plamkami na ciele. Zawiera mocznik, masło shea, witaminę E i oliwę. 

Pojemność:   150 ml
Cena:            ok. 4 zł
Dostępność:  Rossman




Oczywiście zdaje sobie sprawę, że działanie tych kosmetyków to połączenie dobrych nawilżaczy, jednak nie wszystkie spisują się u mnie tak jak ten właśnie z min urea.



Dajcie mi znać czy używałyście któreś z tych kremików, a może polecacie inne z urea?

Jakie są wasze ulubione składniki w kosmetykach? Zwracacie bardziej uwagę na skład czy kierujecie się opisem producenta?


Do następnego

~Moniak  :)

6 komentarzy:

  1. Patrzę na skład, na firmę i na opinie na Wizaż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam ten składnik. Dokładne od momentu kiedy mi poleciłaś krem do dłoni Isana. To obecnie mój ulubiony kremik.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ten krem z isany z mocznikiem... Doskonale nawilża moje dłonie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...