Od jakiegoś czasu poszukuje najlepszego rozwiązania dot. czesania moich włosów do torebki i w podróży. Jakiś miesiąc/dwa temu rozwaliła mi się kompaktowa mała szczotka do włosów którą nosiłam w torebce.
Natomiast na weekendowe zjazdy zabierałam moją szczotkę z naturalnego włosia - która jest dla mnie najlepsza jeśli chodzi o rozczesywanie przyrządami które dotąd używałam, niestety uległa niewielkiemu zniszczeniu :( i kilka kępek włosia powypadało, więc nie chce już jej zabierać w podróże. No i jej utrzymanie w czystości jest masakryczne ;/ ponieważ cały kurz, resztki lakieru czy pianki osadzają się na szczotce i ciężko to wyczyścić.
Tak więc na myśl nasunęła mi się słynna szczotka Tangle Teezer w wersji kompaktowej - było by to idealne rozwiązanie na wszystkie problemy tj: trudności z rozczesywaniem, utrzymanie czystości i kwestie transportowe. Jednak cena jest odstraszająca, a opinie też bywają różne. Nie mam nikogo znajomego kto posiada ten wynalazek :D więc nie mam możliwości przetestowania przed zakupem..
Rozglądałam się za tańszymi zamiennikami TT ale te są tylko w tej zwykłej "domowe" wersji...
Nie chce ponownie kupować tej małej składanej szczotki - bo rozczesanie nią moich włosów to istny koszmar! I nie jest to warte takiej ilości wyrywanych/złamanych włosów.
Dla tego piszę do Was z prośbą o opinie TT jeśli ją posiadacie albo napiszcie mi proszę czy są jakieś kompaktowe szczotki z naturalnego włosia?!
Co radzicie ?! ?! ?!
źródło zdjęć: khaja.pl / nokaut.pl / tangle-teezer.pl
Polecam Bardzo TT :) ja uwielbiam, nie mam jakiegoś problemu z plątaniem włosów ale rozczesanie ich po myciu nigdy nie odbywało się bez garści włosów i bólu. Kompaktowej wersji nie mam ale klasyczna jest jak najbardziej warta swojej ceny. Jeśli chodzi o tańszy zamiennik to sprawdza się Dtangler ale niestety jest tylko w wersji stacjonarnej, nie przenośniej. Sama zastanawiam się nad kupieniem kompaktowej wersji :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem. W domu korzystam z naturalnej szczotki ale do torebki kupię chyba TT :)
OdpowiedzUsuńMam TT i z czystym sercem mogę polecić. Bardzo łatwo i bez wyrywania włosów rozczesuje włosy, plus to, że nadaje połysk i są mięciutkie w dotyku. 50 zł to dość dużo za ta szczotkę, ale warto zainwestować.W najbliższym czasie zamierzam kupić wersję kompaktową. :) To tyle z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń